Film czy książka?

Zimna Istota

Książka świetna.
Film świetny - pod warunkiem że nie czytało się książki :/
Ja najpierw przeczytałam książki, a potem wyszedł film i bardzo się zawiodłam.
Reżyserka ukazała taką nienawiść edwarda do belli, a zapomniała o tym że prawie od samego początku edward jest dla belli miły fajny i koffany...
Byłam bardzo nie mile zaskoczona...

Nomad

Powiem tak, o Zmierzchu po raz pierwszy usłyszałam kiedy byłam far far away Smile

)
W kraju tym była lekka obsesja na punkcie tego filmu, młodziaki mówili tylko i wyłącznie o Robie jak i o Kristen - po obejrzeniu zwiastunu, uważałam, że to jakiś kolejny film dla nastolatek....

Potem dostałam ten ono film, mówiono mi : zobacz sobie, co Ci szkodzi i tak nie ma nic lepszego do roboty, no więc zobaczyłam...zaczęło się....

Po jakimś czasie mój kochany mąż kupił mi całą sagę - wtedy to już w ogóle odleciałam...mam 24 lata, a przez sagę zmierzchu czuję się jak nastolatka Smile

I zdecydowanie uważam, że książka jest o niebo lepsza od filmu....
Aktorzy co prawda mi pasują, ale nic tak nie pogłębia wyobraźni jak książka...

Volturi

Film w ogóle nie dorównuje książce, bez dwóch zdań. Wink

Książka trzymała w niepewności, i w ogóle o wiele lepiej to było wszystko przedstawione. Film jak film, za mało książki, za dużo od siebie.
Zdecydowanie jestem zwolenniczką książki, bo słowa jakie są używane przez postaci, są przepiękne, i mają niezwykłą wartość. W filmie to się traci. Książka jest tysiąc razy lepsza od filmu. Wink

Nocny Łowca

Książka!!!
Chociaż Zmierzch nie jest moją ulubioną częścią sagi to film się chowa. Ogólnie rzecz biorąc to film szczerze mówiąc mnie nie zachwycił a to przez "pannę otwarte usta" która mi popsuła całe wrażenie. Cała reszta włącznie z obsadą była świetnie dobrana, ale niestety niesmak po aktorce obsadzonej w głównej roli pozostaje. A poza tym w moim przypaku książka zazwyczaj bardziej mi się podoba od filmu. Dla mnie książka ma swoją magię, film również ale to już coś całkiem innego

Zimna Istota

Oczywiście, że kasiążka.!

andziulaa Masz całkowitą racje.! :P
Książka jest lepsza od filmu, ponieważ oddaje uczucia, przemyślenia i dodaje różne dodatkowe komentarze. Ale film też jest dobry. xD

Quileute

Moim zdaniem o wiele ciekawsza jes książka od filmu, ponieważ w filmie nie ma dużo ważnych szczegółów które są zaware w książce
myśle że większość z was tak myśli:)

Nomad

Moim zdaniem książka jest lepsza w filmie nie ma wszystkich scen, które wydarzyły się w książce

Quileute

Zmierzch jest jedynym filmem z całej sagi, który postawiłabym na równi z książką. Catherine Hardwicke zrobiła naprawdę fajny, klimatyczny film, oddający atmosferę i tajemniczość z książki. Wampiry wyglądały tutaj najlepiej. Dalsze części to już niestety coraz gorsze filmy, coraz bardziej wkurzało mnie coś, co w książce lubiłam, a w filmach było momentami nie do zniesienia, np. zachowanie Belli względem Edwarda.
Dlatego ZMierzch najlepszym filmem z całej sagi. Po 5 latach można to stwierdzić z całą pewnością.