Sfora

Administrator

Co sądzicie o członkach watahy? Macie swojego ulubionego wilczka? Wink

Przypominam tylko, że Jacob ma swój prywatny temat, także do dłuższych wypowiedzi na jego temat zapraszam właśnie tam Smile

Sądzę, że wataha to temat rzeka, praktycznie każda z tych postaci jest pod jakimś względem interesująca.

Cullen

Sforę po prostu kocham (ale nie tak jak Cullenów

)! bez nich by było beznadziejnie,nudno na maxa.
Bella przy nich tak odżywa. Staje się pogodną dziewczyną i właśnie taką Bellę lubię, która może się wyluzować.
Natomiast jak jest z Edwardem to jest sama sielanka. Nic innego tylko "co on we mnie widzi ?" i wychwala jego urodę. Co do członków to nie przepadam z Samem. Jakoś mi do gustu nie przypadł ale dobrze ze to on jest przywódca sfory a nie Jacob. Leah też nie darzę sympatią. Paul to jest jakiś nie ogarnięty człowiek, ADHD bankowo.
Jared i Seth są fajni ale to Quil i Embry przypadli mi do gustu. Oni są po prostu fenomenalnie. Quil przypomina mi Emmeta bo też ze wszystkiego się śmieje xD i ich można nazwać prawdziwymi przyjaciółmi Jacoba

Moderator

Moją ulubiona postacią Sfory jest Leah. I nie dlatego, że to dziewczyna, tylko dlatego, że jest wg mnie genialną postacią. Ma w sobie wiele z Rosalie, ale często zaskakuje swoimi zachowaniami.
Podziwiam ją, jako zraniona kobiete, która została zmuszona, na dogłębne obcowanie z osobą, która jednocześnie kocha i nienawidzi.
Leah wie, co jest dobre, albo przynajmniej wymagane, i mimo tego, że w cholerę jej się to nie podoba, to robi, co ma robić.
No, poza tym zostawienie Sfory i przyłaczenie się do Jacoba i Setha :P. Podobało mi się jej tłumaczenie, i to, ze miała w nosie, czy Jacob ją chce - ona postanowiła, wykonała, a on nie miał nic do gadania.

Swan

ja lubie Paula.
lubie go dlatego,że jest do mnie podobny.
mnie także łatwo zdenerwować, wyprowadzić z równowagi.

chociaż Leah też jest dość fajną postacią.
podziwiam ją za to,że potrafi sobie poradzić z tym,że jako jedyna dziewczyna z La Push stała się wilkołakiem a właściwie zmiennokształtną.

Cullen

Moim ulubionym członkiem watahy jest Seth. Uwielbiam go za poczucie humoru i za to że nie rani urazy do Cullenów. Zaufał im i to mu się opłacało.Myślę że w Przed świtem stał się przyjacielem Jacoba. Bo dołączył do niego kiedy Jacob odszedł z watahy.Za to oddanie do przyjaciela.I za to go lubię.

Volturi

Jestem za Seth'em, wiadomo pewnie dlaczego, Złote serce ma ten chłopak zaprzyjaźnił się z pijawkami jak to stwierdził Jacob Wink

Ogólnie zawsze chętny do pracy jak dla mnie taki spokój z energią razem;D
Bardzo go lubie jest to jedyna osoba ze sfory, oprócz Jacoba i Leah, którą lubię najbardziej Wink

Zimna Istota

Bardzo lubie rodzeństwo Seth i Leah! Najbardziej rozśmieszali mnie gdy docinali sobie w ,,Przed Świtem"

Quileute

Ja najbardziej lubię Setha. Mimo swojej natury i przekonań, potrafił odłączyć się od ówczesnej watahy i przyłączyć się do Jacoba. Jako jedyny polubił Cullenów, zaprzyjaźnił się z nimi. Rzeczywiście, jego konwersacje z siostrą miejscami były zabawne Wink

Zimna Istota

Leah. Zdecydowanie Leah.
Wg. mnie była "dziewczyną czynu".
Tkwiła w sforze sama chociaż złamał jej serce... co prawda nie miał wyboru, ale dla niej to i tak było trudne. Wypełniała rozkazy, i musiała z samą sobą wytrzymać, choć nie lubiła swojej natury... A jeszcze urzekło mnie w niej to, jak starała się Dżejkopowi wyjaśnić co czuje Rosalie, i czemu ona jest taka " opryskliwa"... No i w ogóle sam fakt że zmieniła sforę chociaż i Seth I dżejkop jej tam nie chcieli... Kobieta czynu : Chcę, zostaję.
Tak więc moją ulubioną osobą ze sfory jest Leah Smile