Forum www.teamtwilight.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   Dom Cullenów / Reszta pomieszczeń   ~   Kuchnia
insomnia
PostWysłany: Pią 13:00, 19 Cze 2009 
Moderator

Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraina Nigdzie


Miejsce, w którym powinno się jeść, a które tak naprawdę tylko udaje takie miejsce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyxKate
PostWysłany: Wto 16:52, 27 Paź 2009 
Cullen

Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Przemyśl


[korytarz]Nessie uśmiechnęła się do Esme. Była ona dla niej jak druga matka. Bardzo ją kochała, jednak zaraz na jej twarzyczkę jak u anioła wstąpił lekki smutek. Od jakiegoś czasu trapiła ją pewna sprawa.
- Esme, czy będę chodzić do szkoły? - spytała ją, gdy obie znalazły się w kuchni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicei
PostWysłany: Wto 17:01, 27 Paź 2009 
Zimna Istota

Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Wrocław


[garaż]
-Nessie!
Wyciągam ręce i przytulam ją mocno. Ach, jakże ona słodko pachnie...
-Witaj, Esme! - witam się. - Pukałam, ale nikt nie otwierał, więc weszłam sama.
Esme również przytulam. Przypomina mi mamę. Po chwili odsuwam się i rozglądam po kuchni.
-No, nic się nie zmieniło. - Stwierdzam z zadowoleniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula
PostWysłany: Wto 17:41, 27 Paź 2009 
Zimna Istota

Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: z ZadÓpia


- Nie , no raczej nie - przywitałam się niespodziewanie.
Ness wyciągnęła do mnie rączki.
Wzięłam ją na ręce.
- No, no. Nie karmią cię tu czy co ? - zaśmiała się. Dźwięczny głosik wypełnił całe pomieszczenie.
- żartowałam. Szybko rośniesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicei
PostWysłany: Wto 17:45, 27 Paź 2009 
Zimna Istota

Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Wrocław


-Tanya przyjechała ze mną. Siobhan ją o to poprosiła. - Tłumaczę. - Nie umiem jeszcze prowadzić auta! - dodaję z uśmiechem.
Idę się przywitać z domownikami, których słyszę na korytarzu.
Wychodzę z kuchni trzymając Nessie za rączkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie_
PostWysłany: Wto 18:14, 27 Paź 2009 
Quileute

Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4


Esme wita się serdecznie ze wszystkimi i wychodzi z jedzeniem Nessie.
-Nie wiem Nessie, to zależy głównie od Edwarda i Belli. Będziemy musiały z nimi o tym porozmawiać, a tym czasem musisz coś zjeść.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rosalie_ dnia Wto 18:23, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyxKate
PostWysłany: Wto 23:21, 27 Paź 2009 
Cullen

Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Przemyśl


Nessie zaczęły wypełniać obawy i wiele pytań, na które nie potrafiła sobie odpowiedzieć. Może i była nadzwyczaj inteligentna jak na siedmiolatkę, ale wiele nadal nie rozumiała.
- Mama powiedziała, że powinnam chodzić do szkoły, ale nie wiem, czy powinnam chodzić...Z ludźmi. Boje się.
Kiedy wypowiedziała te słowa, przyłożyła dłoń do ręki Esme i pokazała wszystkie swoje wizje, które tyczyły się jej obaw związanych z niedaleką przyszłością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicei
PostWysłany: Czw 18:04, 29 Paź 2009 
Zimna Istota

Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Wrocław


[Z ogrodu]
Maggie otworzyła lodówkę. Popatrzyła na różne smakołyki. Był tam między innymi jej [kiedyś] ulubiony tort czekoladowy.
"To bez sensu" - pomyślała, wyciągając pudełko z tym przysmakiem. - "I tak nigdy już nie będzie mi tak smakował" - nabrała odrobinę kremu na palec i oblizała go. Poczuła smak czekolady, ale to było tylko odległe echo rozkoszy, jaką dawniej dawało jej jedzenie.
"Gdybym była człowiekiem..."
Coś w niej pękło. Rzuciła pudełkiem tak, że się roztrzaskało. Czekolada i bita śmietana spływały po ścianach, rysując na nich barwne wzory.
"Gdybym była człowiekiem - powtórzyła w myślach. - Już dawno bym nie żyła. Tak samo jak mama. To boli..." - Zalała ją bolesna fala wspomnień. Były to blade, ludzkie wspomnienia. Jej mama, stojąca na tle morza. Maggie rysowała jej portret. Od zawsze miała talent plastyczny. Maggie i mama jedzące lody i śmiejące się z opowieści szkolnych dziewczynki. I wreszcie uderzenie, krzyk i huk tak potężny, że praktycznie zgniótł jej czaszkę swoim natężeniem. Ogień w żyłach i ogień palący serce i duszę, gdy zobaczyła matkę...
Nie mogła stłumić krzyku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oluss
PostWysłany: Czw 18:11, 29 Paź 2009 
Moderator

Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3


[Z ogrodu]
Trudno byłoby komukolwiek, nawet człowiekowi niezareagować na tak głośny, prznikliwy krzyk jaki wydała z siebie Maggie. Nim jeszcze krzyk ucichł Carlisle znalazł się w kuchni niemalże tam wlatując.
- Matko Bosko, Maggie, co się stało ? - Mówił wampirzym tempem. W tej chwili i jemu trudno było zachować spokój, ale póki co się udawało. Spojrzał na dziewczynę, która nie po raz pierwszy dzisiaj nie wyglądała najlepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicei
PostWysłany: Czw 18:13, 29 Paź 2009 
Zimna Istota

Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Wrocław


-Przepraszam. Ja tylko... Myślałam, o tym, jak to było być człowiekiem. Jak dobrze było nim być. Teraz nawet nie czuję smaku głupiej czekolady! - wyrzuciła z siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oluss
PostWysłany: Czw 18:20, 29 Paź 2009 
Moderator

Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3


- Nie sądziłem, że jesteś nieszczęśliwa. - Uspokoił się nieco wiedząc, że to tylko chwile zwątpienia. - Z czasem wspomnienia blakną, nawet te najgorsze. A te z czasów bycia człowiekiem tym bardziej. Sam wiele razy wysuwałem takie wnioski, że lepiej byłoby umrzeć. Wiesz dobrze, że nie kłamię. Ale to mija, trzeba tylko dopatrzeć się plusów w bycia tymi, którymi przyszło nam być.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicei
PostWysłany: Czw 18:22, 29 Paź 2009 
Zimna Istota

Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Wrocław


-Wiesz, myślę, że naprawdę dużo łączy mnie z Rose. - uśmiechnęła się smutno. - Myślisz, że zdołam ją przekonać do siebie? Miło by było mieć tu chociaż jedną przyjaciółkę, bo jakoś nie widzę, żeby reszta waszej rodziny szczególnie mnie lubiła. Bez urazy, Carlisle. - dodała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oluss
PostWysłany: Czw 18:31, 29 Paź 2009 
Moderator

Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3


- Jak już mówiłem, Rose jest jedyna w swoim rodzaju, nikt nie przeniknął jej umysłu. Nawet Edward, a może zwłaszcza Edward. Nie chcę odpowiadać za nią, wiem jednak na pewno, że zarówno ona może polubić kogoś jak i ją można polubić. Trzeba tylko nie wymagać od niej by zachowywała się jak wszyscy. Nie jest dziwakiem, jest inna. - Sam bardzo kochał swoją przybraną córkę, mimo, że ona często miała mu za złe, że uczynił ją wampirem. Uważał ją też za kogoś wyjątkowo silnego i wyjątkowego, choć miewała humory. Nie ukrywał, że czasami zachowywała się nie po jego myśli, ale zdawał sobie sprawę, że tak już pozostanie. - Tylko nie powinnaś się jej narzucać. Nie, że teraz to robisz, bo tak raczej nie jest, ot rada na przyszłość - dodał.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Oluss dnia Czw 18:38, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicei
PostWysłany: Czw 18:33, 29 Paź 2009 
Zimna Istota

Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Wrocław


-Dziękuję Ci, Carlisle. Muszę porozmawiać z Nessie. - Wychodząc, zatrzymała się w drzwiach. - Posprzątam gdy wrócę, obiecuję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oluss
PostWysłany: Czw 18:40, 29 Paź 2009 
Moderator

Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: LA. < 3


- Nie trzeba, sam to zrobię - Krzyknął za nią szybko i rozejrzał po kuchni. - Oj - wyrwało mu się. I zabrał się do pracy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 3
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Forum www.teamtwilight.fora.pl Strona Główna  ~  Dom Cullenów / Reszta pomieszczeń

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach