Forum www.teamtwilight.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   The Twilight Saga / Postacie   ~   Edward
Frantic Bella
PostWysłany: Czw 15:58, 21 Maj 2009 
Nomad

Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Piechowice


Co sądzicie o tym wampirze?
Ja czytałam opinie osób które na przykład pisały "Edward był z idealny" itp.
Ja uważam że Edward był świetny.
Kulturalny miły (kiedy tego chciał) i bardzo rozważny Wink
wypowiadajcie się Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyxKate
PostWysłany: Nie 11:00, 24 Maj 2009 
Cullen

Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Przemyśl


O tak. Edward jest idealnym typem faceta. Takim księciem z bajki.
Jest romantyczny, czuły, odważny, męski, kulturalny, przystojny, szczery...Chciałabym być na miejscu Belli xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vampire
PostWysłany: Nie 13:00, 24 Maj 2009 
Administrator

Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Katowice


Niewątpliwie Edward posiada bardzo wiele zalet, zwłaszcza z punktu widzenia jego towarzyszki. Silny, opiekuńczy, przystojny, czuły, romantyczny...A do tego bogaty Ale moim zdaniem nie brakuje mu też wad. Po pierwsze, ta jego ciągła, przesadna kontrola nad Bellą. Dobrze że w ogóle pozwalał jej oddychać, przecież w powietrzu mógł się zawsze czaić jakiś zabójczy, podstępny pyłek. Rozumiem, że często była zagrożona, ale bez przesady. A po drugie - i to doprowadzało mnie w nim do szału - jego postawa męczennika. Ciągłe zamartwianie się, użalanie. Miał wszystko. Nieśmiertelność, rodzinę, miłość, mógł sobie pozwolić na co tylko chciał. Ogólnie można by rzec, że po prostu bywał upierdliwy . Belli to oczywiście nie przeszkadzało, bo była zakochana po uszy. Ale każdemu wcześniej czy później klapki spadają z oczu i sądzę, że gdyby nie doszło do jej przemiany, a co za tym idzie zmian w zachowaniu Edwarda, to nawet Bella zaczęłaby tracić cierpliwość. Ja w każdym razie nie wytrzymałabym długo z facetem, który przeprasza, że żyje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
insomnia
PostWysłany: Czw 14:00, 11 Cze 2009 
Moderator

Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraina Nigdzie


Vampire napisał:
Po pierwsze, ta jego ciągła, przesadna kontrola nad Bellą. Dobrze że w ogóle pozwalał jej oddychać, przecież w powietrzu mógł się zawsze czaić jakiś zabójczy, podstępny pyłek.


Pięknie ujęte ;D.
Czasami przesadzał. Zrozumiałe jest dla mnei to, że Balla była, delikatnie mówiąc, raczej nieprzystosowana do życia. Naturalnie potrzebowała ochroniarza, który broniłby jej przed wszystkim.
Ale ilez można...? Przeciez ona była w pewnych momentach ubezwłasnowolniona przez Edwarda, który czasami był w cholerę zaborczy wobec niej.


Vampire napisał:
A po drugie - i to doprowadzało mnie w nim do szału - jego postawa męczennika. Ciągłe zamartwianie się, użalanie. Miał wszystko. Nieśmiertelność, rodzinę, miłość, mógł sobie pozwolić na co tylko chciał. Ogólnie można by rzec, że po prostu bywał upierdliwy . Belli to oczywiście nie przeszkadzało, bo była zakochana po uszy.


I tu również się zgadzam. To jego cierpienie na siłę, działało mi na nerwy strasznie.

Tak, Edward jest idealny. Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazic, co mogłabym oddać za takiego partnera (chodzi tu o w szystkie jego ludzkie cechy), który tak by do mnie pasował jak Edward do Belli. Tylko trzeba pamiętac, że nie był on do końca perfekcyjny. To co zauważyła Vampire jest bardzo słuszne.

Co nie zmienia faktu, że Sagę czytam głównie ze względu na niego Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonkaxd
PostWysłany: Nie 21:19, 05 Lip 2009 
Cullen

Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z domu Jackson'a.


Hmm... Edward. Miły, czasami zbyt opiekuńczy, wrażliwy, odważny,męski. Smile
Ale zbytnio opiekuńczy. Także nie może wybaczyć sobie że opuścił Bellę.To czasami denerwuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bella
PostWysłany: Nie 22:09, 05 Lip 2009 
Swan

Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gniezno.


zgadzam się z wami.Edward jest idealnym chłopakiem.
tak, z tym opiekowaniem się Bellą przesadzał ale z drugiej strony mocno ją kochał i nie chciał by stało jej się cokolwiek i mysle ze stąd ta nadmierna opiekuńczośc.
mi bardzo podobało się jego wyrafinowane poczucie humoru.Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziaa
PostWysłany: Pią 14:44, 17 Lip 2009 
Quileute

Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: :D


powiem tak: ideał faceta w postrzeganiu dziewczyn, z męskiego punktu widzenia pewnie kujon i nudziarz, który boi się zaszaleć

a według mnie: trochę niesmiały, sympatyczny, dżentelmen no i wogóle wiele pozytywów

po prostu uwielbiam go:D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
PostWysłany: Czw 0:24, 23 Lip 2009 
Cullen

Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4


Edzia nie lubię! zapewne za to że jest nadopiekuńczy jak tylko się da.
Zbyt idealny. Z takim facetem bym nie wyrobiła.
Jedyny plus że jest romantyczny i tylko to.
Możliwe że to ta cała podnieta jego postacią lub Pattinsonem którego nie lubię ze stron fanek sagi tak na mnie działa ze ta postać mogła by zostać unicestwiona to bym ni uroniła ani jednej łezki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziaa
PostWysłany: Czw 8:18, 23 Lip 2009 
Quileute

Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: :D


wow
ja jakoś sobie nie wyobrażam Sagi bez Edwarda, a ty tu mówisz o unicestwieniu go, tylko dlatego że jest nadopiekuńczy i gra go Rob...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vampire
PostWysłany: Czw 12:54, 23 Lip 2009 
Administrator

Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Katowice


Alex chyba po prostu wyraziła swoją antypatię, trochę przerysowywując. Naprawdę wyobrażasz sobie książkę bez Edwarda? Mnie też irytuje (patrz kilka postów wyżej), ale bez niego to już byłaby zupełnie inna historia i sądzę, że na pewno nie tak wciągająca Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziaa
PostWysłany: Czw 13:17, 23 Lip 2009 
Quileute

Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: :D


no zgadzam się z Tobą, chociaz mnie ta postać nie irytuję ale bez Edwarda nie byłoby to to samo...
Edward jak każda inna postać w tej książce tworzy jej niepowtarzalny charakter


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
PostWysłany: Czw 15:00, 23 Lip 2009 
Cullen

Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4


źle mnie zrozumiałyście chodzi mi o to że jak by na koniec sagi został on 'zabity' albo nawet w środku to miałam bym to głęboko w dupie za przeproszeniem
no ale jednak książka bez niego nie była by taka sama
i to nie znaczy że chciała bym aby powieść została pozbawiona jego postaci
tylko mówię że na mnie by to kompletnie nie zadziałało gdyby go jednak nie było w kolejnych częściach jak by Meyer zamierzała pisać dalej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziaa
PostWysłany: Czw 15:08, 23 Lip 2009 
Quileute

Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: :D


czyli dla ciebie po prostu śmierć Edwarda byłaby jednym nie wiele znaczącym wątkiem???
no tak, każdy ma swoje zdanie na temat tej sagi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
insomnia
PostWysłany: Czw 18:52, 23 Lip 2009 
Moderator

Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraina Nigdzie


Alex wyrazila swoją odmienną opinię, i chwała jej za to! ;D

No, mimo tego, że się z Tobą nie zgadzam, to rozumiem, o co Ci chodzi ;>.
Myslę, że chciałaś zaznaczyć, że ksiązkowy Edward całkowicie Ci latał - skoro był, no to był, a jego ewentualna śmierć też byłaby ok dla Ciebie, ale mimo tego uważasz, że Saga bez niego nie byłaby ta samą Sagą. ;P

Dobrze, no to 'znam' chociaz jedną osobę, któr nie lubi postaci Edwarda ;P.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
PostWysłany: Czw 18:55, 23 Lip 2009 
Cullen

Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4


można tak to ująć...
napewno bardziej bym się przejęła śmiercią Jacoba albo kogoś ze sfory niż idealnego Edwarda
no cóż nie przepadam za nim
działa mi na nerwy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 3
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Forum www.teamtwilight.fora.pl Strona Główna  ~  The Twilight Saga / Postacie

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach