Forum www.teamtwilight.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   Dom Cullenów / Pokoje Alice i Jaspera   ~   Sypialnia Alice i Jaspera
sonkaxd
PostWysłany: Pon 21:37, 15 Lut 2010 
Cullen

Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z domu Jackson'a.


Jasper został sam w pokoju. Chciał pobyć trochę sam i przemyśleć wszystko jeszcze raz. Spojrzał na złamane biurko i zacisnął zęby.
- Już nigdy niczego nie zdemoluję. - przysięgnął sobie w duchu.
Przeszedł koło biurka jakby nigdy nic i otworzył wielkie okno. Usłyszał biegnące i krzyczące dzieci w pobliżu przedmieści. Jego wzrok spoczął na lesie. Niedaleko zauważył jedną sarnę, która zapędziła się na ich terytorium i nie robiąc sobie nic z tego szła ochoczo w stronę ich domu. Uniósł jedną brew i przechylił głowę. Na stoliku nocnym Alice leżała jej książka. Jazz przysiadł na łóżku i wziął ją do rąk. Miała około 1000 stron. To mało jak na wampira. Otworzył ją i ujrzał zdjęcie jego i swojej małżonki. Ona stała przed nim a on ją obejmował i razem szczerzyli się do aparatu. Uśmiechnął się. Włożył zdjęcie w dawne miejsce i wstał. Musiał pomyśleć. Trochę posiedzieć bez ruchu. Usiadł na ziemii i położył głowę na łóżku. Było mu wygodnie.
Spróbował jeszcze raz przeanalizować swoje zachowanie i innych. Przymknął oczy. Ale nie mógł się skoncentrować na tym. Po prostu jedna myśl nie dawała mu tego zrobić. Otworzył oczy i spojrzał na przełamane biurko.
- Powinnienem szybko znaleźć jakieś biurko. - pomyślał i wziął swojego laptopa na kolana. Nie znalazł idealnego meblu ale postanowił jeszcze zajrzeć na ostatnią stronę sklepu meblowego w Seattle.
- Hm, to biurko jest nawet całkiem, całkiem. I nawet mają je w swoim sklepie. - mruknął do siebie.
Nie patrzył nawet na cenę, nie musiał się martwić że nie stać go na nie. W pokoju mieli wiele schowanych pieniędzy no i oczywiście jeszcze pare kont w innych bankach. A wampir miał w swojej kieszeni kartę kredytową na której było kilkanaście tysięcy i wciąż ta suma się powiększała.
Jazz wstał i wyłączył komputer. Otworzył szafę i założył na siebie kurtkę.
- Edwardzie, jedziesz ze mną do Seattle ? - zadał pytanie w myślach i usłyszał poruszenie na schodach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sonkaxd dnia Śro 12:40, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bella
PostWysłany: Śro 22:36, 17 Lut 2010 
Swan

Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gniezno.


[wchodzi do pokoju]
Edward zdążył dojść do drzwi od swojego pokoju gdy nagle uslyszał myśli Jaspera.Natychmiast odwrócił się na pięcie i pobiegł do swojego brata. Nie pukając wszedł.
- Oczywiście,że jadę. - powiedział z uśmiechem na ustach.
Jasper odłożył laptopa na komodę i ruszył w stronę drzwi. Edward poszedł za nim.

[wychodzą z pokoju]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonkaxd
PostWysłany: Wto 8:26, 30 Mar 2010 
Cullen

Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z domu Jackson'a.


[ z lasu ]

Jasper szybko wszedł do pokoju i usiadł na swoim wielkim łóżku. Wziął gitarę do rąk i zaczął grać. Teraz był podsłuchiwany. Słyszał jak Edward wystukuje szybki rytm na zagłówku sofy. Czuł że się martwi.


~

Po kilkunastu godzinach Jasper wciąż grał. Nie potrafił się odłączyć od gitary.
Słońce już wstawało wpuszczając delikatne strumienie słońca. Wampir poczuł je na twarzy. Przestał grać i podszedł do walizki. Wyciągnął wszystkie rzeczy jakie zabrał ze sobą i wpakował je do wielkiego worka na śmieci. Przecież nie mógł nosić tych samych rzeczy dwa razy. Tak kazała Alice.
Otworzył okno wpuszczając świeże powietrze do pokoju. Od razu wampir poczuł się lepiej. Usiadł na swoim ulubionym fotelu na przeciwko drzwi i przestał się ruszać. Chciał w takiej pozie zaczekać na swoją żonę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sonkaxd dnia Śro 12:53, 14 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenna
PostWysłany: Nie 22:48, 13 Cze 2010 
Nocny Łowca
Nocny Łowca

Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bieszczady / Przemyśl


[z garderoby]
-Jasper, przebrałeś się już?-zapytała Kate stojąc przed drzwiami sypialni-Mam zamiar wybrać się na polowanie, idziesz ze mną?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonkaxd
PostWysłany: Pon 17:16, 14 Cze 2010 
Cullen

Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z domu Jackson'a.


- Tak, tak. Przebrałem się już. - wyszedł zza ogromnej szafy. - polowanie ? Bardzo chętnie pomimo tego, że jestem najedzony potowarzyszę Ci. - powiedział.
Jednym ruchem otworzył okno i powiedział :
- Gotowa ? - zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenna
PostWysłany: Śro 15:28, 16 Cze 2010 
Nocny Łowca
Nocny Łowca

Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bieszczady / Przemyśl


-Jak najbardziej- powiedziała Kate i wyskoczyła przez okno.

[do ogrodu]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 4 z 4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Forum www.teamtwilight.fora.pl Strona Główna  ~  Dom Cullenów / Pokoje Alice i Jaspera

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach