Kristen Stewart (Bella Swan)

Nomad

Uwielbiam tę dziewczynę! Mimo tego co uważają inni, stwierdzam, że jak na swój młody wiek, jest całkiem niezłą aktorką - widziałam z nią już każdy film - i stałam się jej wielką fanką Smile

Zimna Istota

Tak szczerze, to nie podoba mi się, że wybór ekipy padł na Kristen.
Jej fani pewnie będą teraz krzywo na mnie patrzeć, ale takie moje zdanie.
Nie znoszę jej wyrazu twarzy, wygląda, jakby była (za przeproszeniem) niespełna zdrowa na umyśle, a nie tak wyobrażałam sobie bohaterkę tak romantycznej powieści.
Jest dobrą aktorką, ale są o wiele lepsze, bardziej nadające się do tej roli.
Pozdrawiam.

Volturi

Kristen śpiewa : http://www.youtube.com/watch?v=UMVbieAWN8w&feature=player_embedded

Ma u mnie plusa Wink

Chciałabym zobaczyć ten film ;]

+ Kristen na okładce Wink

Gość

Może być. Nadaje się na Bellę.
A to nowe foty:

Cullen

Może i Kristen jest ładna, ale denerwuje mnie jej gra aktorska. Ciągle otwiera sobie buzię, co mnie strasznie irytowało w "Zmierzchu". Mam nadzieję, że z czasem Kristen się trochę podszlifuje, bo jest na dość dobrej drodze. Jeżeli miałabym wybierać kogoś do roli Belli Swan, nie byłaby do Stewart. Bellę sobie inaczej wyobrażałam. Z resztą nie tylko ja.

Moderator

"Osoby związane z filmem The Cake Eaters są w trakcie rozważań, czy powinni rozpocząć kampanię, aby Kristen Stewart została nominowana do Oscara za ten film. I w związku z tym potrzebują Was moi drodzy! Fanów! Aby pomóc im zdecydować.

Jeżeli sądzicie, że Kristen zasługuje na nominację do Oscara głosujcie [link widoczny dla zalogowanych]

Czyżby Kristen została jedną z najmłodszych aktorek, które już mają na swoim koncie nominację do Oscara? Co by się działo gdyby go otrzymała?"
by vampiresdaily.

Według mnie Kristen nie jest wybitną aktorką, w Zmierzchu zagrała fatalnie, w KwN z tego co widziałam raczej też średnio, choć już lepiej. Nie widziałam wszystkich poprzednich jej filmów, ale kilka owszem i sądzę, że nie zasługuję na TĄ nagrodę, to jest Oscar, a nie MTV MA. Grywała zarówno słabo, w miarę dobrze, jak i dobrze, ale nie tak znakomicie, jak większość laureatów i nominowanych do tej nagrody. Owszem, Oscary stają się co raz większą bujdą, a nie najważniejszą filmową nagrodą, ale mimo wszystko. I jeśli o mnie chodzi, to w język się gryźć nie będę, bo nie mówię, że nie może się kształcić i trenować w aktorstwie, wręcz przeciwnie. Ale na chwilę obecną nie i nie.

Nomad

Wiecie, każdy ma swoje zdanie i jak czytam wasze wypowiedzi... Przyznam, że nie zwróciłam uwagę na to jak gra w "Zmierzchu", a wcześniejszych jej filmów nie oglądałam. I zgadzam się z wami - nie tak wyobrażałam sobie Bellę Swan. Myślałam, że będzie całkiem inna. Mimo to, wydaje mi się, że Kristen jest dobrą aktorką, skoro wybrali ją z kilkuset innych (tak myślę)

Zimna Istota

Jeżeli Stewart się nadaje do tej roli, to świnie latają.

W ogóle nie pasuje. WCALE A WCALE. I insomnia ma rację - jedna mina, zero emocji, a przecież w książce było WYRAŹNIE napisane że nie panowała nad emocjami i że wszystko zawsze było po niej widać. Do tego ta nijaka gęba, krzywe zęby, i o mój boże coś czego nie ośmielę się nazwać "grą aktorską" sprawiły że NA PEWNO stewart nie nadaje się do zmierzchu. Tyle ode mnie Very Happy

Quileute

Po pierwsze - jest dobrą aktorką. Ja nie mogłam inaczej wyobrazić sobie Bellę, ponieważ przeczytałam sagę już po wyjściu filmu. Wydaje mi się jednak, że w mojej wyobraźni byłaby ona trochę podobna do tej aktorki.
Ogólnie to wydaje mi się, że Stewart po prostu grała "ciapowatą" (bez urazy) Bellę i za bardzo wczuła się w rolę. Fakt, grała trochę sztywno, ale wydaje mi się na "właściwym miejscu"...
Oscar dla niej? Yyy... Jak dla mnie - nie bardzo.

Nomad

Hmm... w Twilight według mnie było... kiepściutko ;/
Może w NM będzie lepiej Wink

Administrator

W piątek na Polsacie był Azyl. Widziałam już ten film chyba ze 3 razy, ale ostatnio po raz pierwszy po Zmierzchu, czyli ze zwiększoną uwagą, jeżeli chodzi o Stewart. Moim zdaniem zagrała tam całkiem nieźle i nie ma się do czego przyczepić. No cóż, biorąc pod uwagę, że grając w Azylu miała 11 lat, a aktualnie - 19, należy chyba przyjąć teorię, że trochę się uwsteczniła. Zobaczymy w New Moon...

A teraz kilka fragmentów na temat Kristen (z artykułu w najnowszym wydaniu Hollywood):

..."Mój agent był w siódmym niebie, kiedy okazało się, że dostałam rolę w Zmierzchu, ale ja nie byłam do końca pewna, że to doskonała wiadomość" - mówi Stewart. "Nadal czuję się dość dziwnie, będąc częścią tego ogromnego zamieszania".

Aby odreagować, zaraz po zakończeniu zdjęć do "Zmierzchu", zdecydowała się na rolę młodej striptizerki w niezależnym filmie Jake'a Scotta "Welcome to the Rileys". Głównie dlatego, że rola wymagała od niej nauczenia się tańca na rurze i rozbierania przed kamerą. "Pomyślałam ok, zobaczymy co będzie, jak widzowie zobaczą striptiz w wykonaniu Belli Swan" - śmieje się przewrotnie".

Dlaczego więc zdecydowała się, żeby zagrać w Zmierzchu? "Zdawałam sobie sprawę, że to kultowa powieść, która ma ogromną rzeszę fanek - przyznaje. - Ale to nie było decydujące. Spodobało mi się w tej historii to, że ktoś tak logiczny i pragmatyczny jak Bella doświadcza kontaktu z mrocznymi, tajemnymi siłami. W tym zderzeniu dwóch światów było coś intrygującego".

Dobra, c.d.n., palce mnie już rozbolały, a przepisywanie mi się znudziło :P Ale niedługo wstawię dalszą część, bo jest dość ciekawa.

Cullen

Cóż, także oglądałam Azyl w piątek. I szczerze mówiąc jakoś tak się do niej nie przekonałam. Po prostu miała zagrać i tyle. Może, trochę lepiej zagrała w nim niż w Zmierzchu.

A na dodatek oglądałam z nią 'Łapcie tę dziewczynę', kiedy miała 14 lat. Tak, pomęczyłam się na tym aby tylko zobaczyć Kristen w tym filmie dla młodzieży. I wielka kicha. Jeśli ktoś jest jej wielką fanką okey, niech będzie. Są różne gusta ale ja jakoś na nim nie mogłam wytrzymać. Przemęczyłam się chyba na tym filmie 20 min i przełączyłam na coś innego.

Może miała wtedy 14 lat. I miała niby wielki talent albo po prostu wpływowych rodziców i tyle. Bo mnie jakoś ona nie urzekła tymi rolami. Poczekamy jeszcze tydzień i się dowiemy jak zagrała w New Moon. Wink

Volturi

Oglądałam ostatnio Adventureland z Kristen. Powiem wam, że mnie nie zachwyciła. Mogła zagrać o wiele lepiej. Ciągle smutne oczy, otwarta buzia, w niektórych momentach.
Jednak były też takie, które mi się podobały Wink

Mam nadzieję, że New Moon pokaże na co ją stać ;D

Nocny Łowca

Wow! Myślałam że tylko ja jestem taki odmieńcem, że nie podoba mi się jej gra aktorska, a tu się okazuje że jest nas więcej, SZOK !!! xD
Gdy obejrzałam film to mnie zaskoczyła. Negatywnie. Podczas tej całej akcji promocyjnej Twilight tyle się mówiło że jest tam pełno młodych, zdolnych aktorów, a tu taka kicha jeśli chodzi o obsadę głównej roli. Z tą buzią otwartą to jej się nawet nie dziwię bo jakbym była tyle w pobliżu Pattinsona też bym tak reagowała ale ona powinna nad sobą panować Very Happy

No i jeszcze ta mina jakby za karę w filmie ją umieścili, albo coś przewlekle ją bolało też mnie rozwaliła

Moderator

Trailer The Runaways.
Jestem strasznie ciekawa tego filmu i tego jak zagra Kristen. Co do Dakoty jestem spokojna, ale zastanawia mnie czy Kristen da sobie radę wcielić się w rolę Joan. Jeśli tak, będzie miała u mnie sporego plusa (ale to za pewne nie zmieni mojego podejścia do niej). W trailerze w sumie wiele nie widać, ale za to... mega zaskoczenie. Na [link widoczny dla zalogowanych] Stewart ma otwarte usta. <lol> Ale dobra, dobra, już się nie czepiam.