Forum www.teamtwilight.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    New Moon   ~   Wrażenia, recencje, opinie.
andziulaa
PostWysłany: Pią 10:49, 20 Lis 2009 
Volturi

Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ruda Śląska/Zabrze <3


Moi drodzy, proszę Was tu o wasze opinie dotyczące "New Moon", jak wrażenia po filmie? Co się Wam podobało a czym się zawiedliście.?



Zacznę od tego, że film jest bardzo dobrym streszczeniem książki!
Wszelkie sceny z sforą były niesamowite, ostatnia scena gdy Jake się przemienia coś pięknego.
Powrót Alice dokładnie tak sobie to wyobrażałam Wink
Co mi się nie podobało, to chyba tylko i wyłącznie walka Volturi, tzn. było to zbyt komputerowe, nie podobało mi się nie widziałam w tym nic fajnego.
Zakończenie też, cudowne, lepiej nie można było tego zakończyć.
Tylko, miało być dużo Jacoba, a ja tego nie zauważyłam, żeby było go dużo.
Scena gdy przychodzi do Belli do domu, wchodzi przez okno, bez koszulki <3
Normalnie nie umiałam usiedzieć, coś pięknego !
Kino to kolejna scena gdzie, Jake, zachowywał się cudownie, tylko szkoda, że miał tam jeszcze długie włosy ;P
I rozmowa na deszczu, myślałam, że go zjem ! ;]
Ogólnie jak dla mnie każda scena była idealna ;D
Te nocne ataki Belli, tez dość ciekawe, wielkie brawa dla Kristen, świetnie zagrała !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez andziulaa dnia Nie 10:01, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nisia
PostWysłany: Pią 16:11, 20 Lis 2009 
Nomad

Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4


Więc chyba będę pierwsza. To tak. Byłam na maratonie zmierzchowym w nocy. Zmierzch widziałam drugi raz (pierwszy był w domu) i przyznam, że w kinie jeszcze bardziej mnie drażniły wiecznie niedomknięte usta panny Stewart i drażniąca mnie jakby otępiałość pana Pattisona (ja rozumiem, że Edward był taki dość podobny i widać taką mieli wizję, ale czasem sprawiał wrażenie umysłowo opóźnionego w tej swojej grze). Tym bardziej New Moon był pozytywnym zaskoczeniem. Bo Bella już wygląda na bardziej rozgarnięta (nie biega z otwartą buzią, yay) i w ogóle lepiej wizualnie wygląda. Nie to, żebym coś do niej miała, ale w pierwszej części była bardzo przeciętna imo jeśli chodzi o urodę, w drugiej części jest śliczna.
Dobra, co dalej. Otóż film NM jest chyba jedynym momentem w mojej "karierze" zmierzchofana, gdzie nieco się waham nad tym czy Bella nie powinna być z Jacobem. Tylko przez chwilę na szczęście, ale jednak.
Kocham wprost to jak wykonali momenty, kiedy Bella, robiąc coś niebezpiecznego, słyszy (i widzi) Edwarda. A już scena skoku z klifu i pod wodą- wymiata.

Wilki są piękne. Jak ratowały Bellę w lesie przed Laurentem i Jake przeszedł i spojrzał jej w oczy- świetne. Scena, kiedy Bella widzi pierwszy raz przemianę Jacoba, który zaczyna się bić z Paulem- wgniata w fotel. Wgniata w fotel również scena walki u Volturich, której wybaczam za bycie nie z książki, ze względu na świetny efekt, jaki daje.

Dalej. Volturi są świetni, Aro bardzo, bardzo mi pasował, zarówno wyglądem jak i grą, Jane, mimo, że w najlepszym wypadku wyglądała na siedemnastolatkę (a momentami na dorosłą kobietę), a w książce przecież jest dzieckiem- też wybaczam, bo bardzo udana gra i wygląd Dakoty.

Trochę mi nie pasowało, że Bella czuła jakiś taki pociąg do Jacoba (ciągle go macała po klacie Very Happy )fizyczny więcej niż przyjacielski ale to już moja interpretacja, tak samo jak moją interpretacją jest to, że w książce Bella kocha Jacoba jak brata i dlatego ten pociąg fizyczny średnio mi pasował. Kwestia gustu.

Lepsze ujęcia, bardziej fantazyjne miejscami. Choćby scena Belli siedzącej przy oknie parę miesięcy.

No i najważniejsze (dla mnie), jako że uwielbiam zmierzchowe książki a ponadto mam hopla na tle wierności ekranizacji- film był bardzo wierny książce. Szczerze mówiąc poza sceną walki z Volutimi, nie potrafię sobie przypomnieć innego przeinaczenia książki, ale dlatego właśnie już na biureczku leży Księżyc w nowiu, będę sobie odświeżać.

Reasumując- świetne. Prawie idealnie oddane. Chcę jeszcze!

Aha, a mój apetyt zaostrzyła wizja Alice, gdzie Edward i Bella biegną po lesie, Bella w białej kiecce, jest już wampirem. Ja chcę "przed świtem"!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonkaxd
PostWysłany: Pią 23:00, 20 Lis 2009 
Cullen

Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z domu Jackson'a.


Druga. ; D Film jest niesamowity. Warty uwagi i oglądnięcia go jeszcze raz.

To, tak. Klimat i sceneria jest niesamowita. Te ubrania aktorów. świetne. No i też wspomnę o samochodach.

Walka z Volturi bardzo mi się podobał. Te rozwalone schody, ławka i pęknieta skóra Edwarda. Cuudo. I ta wizja Alice -Edward taki piękny a Bellą w białej sukience aż się zaśmiałam.

Ale najbardziej niesamowite są wilki. Chyba same wiecie dlaczego. Te kły, oczy ich wielkość fizyczna. Coś pięknego. Szczególnie jak ratują Bellę, potem gonią Laurenta a następnie gonią Victorię. I ta przemiana Paula w wlika. Mmmm.

Ale jedno mnie ździwło. Zawał Harry'ego. W książce nie było napisane dlaczego go dostał. I scenarzysta musiał być bardzo pomysłowy, że Harry'ego łapie Victoria a później ten wilk. Harry leży i koniec. I to był fantastyczny pomysł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bella
PostWysłany: Nie 20:07, 22 Lis 2009 
Swan

Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gniezno.


Trzecia.
Film po prostu mnie zachwycił.
Muszę przyzna,że były świetne efekty specjalne(zamiana w wilki). Nie było w nich tej mega sztucznosci. Wyglądało to całkiem realnie.
Postac Aro - widząc charakteryzacje myslalam,ze bedzie zle ale mylilam się.Aktor nadrobil to swietna gra a'la psychopata.
Urodziny Belli. Tak jak je sobie wyobrazałam. Rozśmieszył mnie tekst Emmetta do Edwarda : " Romansujesz ze starszą laską.To podniecające." Cały Emmett.
A co do całej rodziny Cullenów to muszę przyznac,że wygladali zjawiskowo.
Duzo lepiej niz w Zmierzchu tak bardziej wampirzo.
Oczywiscie byłam mega oczarowana Edwardem.Wyglądał pięknie. Chociaż moja opinia moze by mało obiektywna,bo ja przeciez go kocham.;D
A co do soundtracku. Na sucho wydawał sie mało ciekawy,denny ale w połaczeniu z filmem bardzo mi się podobał. Kazda scena miala idealnie dopasowana melodię,piosenkę.
Jedyne czego mi brakowao to dialogu pomiedzy Bella a Edwardem w którym Ed mówi,że kocha Bellę jak wariat.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bella dnia Nie 20:09, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrynia19
PostWysłany: Nie 20:49, 22 Lis 2009 
Nomad

Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z piekła rodem


Film boski. Byłam również na maratonie. Ci którzy byli na maratonie mieli bardzo fajnie bo mogli porównać grę aktorską Kirsten która znacznie się polepszyła. Dalej miała te swoje głupie miny ale napewno w mniejszej ilości i nie drażniło mnie to tak bardzo jak w Zmierzchu. Nie bardzo rozumiemi tych wszystkich krytyków którym film się nie podobał. Moim zdaniem jest nawet lepszy od pierwszej częsci. Świetne sceny walki, efekty specjalne , ubiór, muzyka wręcz powalająca. Może problem leży w tym,że na film idą ludzie którzy nie są fanami pierwszej cześci. Jak ktoś od poczatku uprzedził się do tej sagi to nawet najlepiej nakrecony film nie zmieni jego zdania. bardzo podobała mi się przemiana fizyczna Jacoba który nareszcie wyglądał męsko. No ale i tak wole Edwarda oczywiście. Chociaż gdybym miała wybór to pewnie zastanawiałabym się miedzy nim A jasperem na którego punkcie ma świra. Polecam wszytskim którzy jeszcze nie widzieli filmu. Najlepiej iśc i samemu ocenić a nie słuchać się kretyńskich krytyków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie95
PostWysłany: Wto 18:02, 24 Lis 2009 
Quileute

Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z daleka xD


Podobno byłam nieznośna. Cały czas mówiłam komentarze itp
No ale przepraszam bardzo miałam dopuścić do pocałunki
Jake i Belli? xd DObra to był żart... Ale faktycznie gadałam coś
podczas filmu lepszym określeniem bd iz była na chaju ; D
Bo new moon był i tymczasowo jest jak dobra odmiana heroiny.
Ja zapominam o problemach, a komputer poprostu go odtwarza.
Ale przejdę do konkretów.
Podobało mi się:
*przemiana sfory, wyśniona w ogóle wyśmienita
*powrót Alice >>3 boskie
* Wysyłanie emaili do Alice
Nie podobało mi się:
*wizja ALice, którą widział Aro nie pytajcie dlaczego.
*Klata Edwarda wyglądał jak owłosiony, anorektyczny gey!
Ok wiem, ze fani teraz ostrzą sobie kły na mnie, ale niestety to moje
zdanie. W zmierzchu wypadł lepiej. Moja ulubiona scena z jego udziałem i to jak szedł do Belli złożyć życzenia.
xd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destination
PostWysłany: Sob 14:44, 28 Lis 2009 
Volturi

Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^


Popieram wasze zdanie;D
Po prostu mega film i wiele razy się usmiałam;D
No sory, ale jak można się nie śmiac z wizji Alice, gdy Edward biegnie z Bellą, jak jelonek Bambi, czy jak on tam miał xP ;D Normalnie byłam rozwalona ze śmiechu;P Zresztą cała sala też;D
Gdy Edward mówił kwestię z Romea i Julii <3 To było takie hipnotyzujące;D Ale z Ericka też nie mogła;P
Albo z prawie płaczącego Mike, gdy Jacob na niego naskoczył;P

Normalnie byłam zachwycona tym, jak Emmet przytulił Bellę, gdy powiedział, że taaaaak ;D Uwielbiam Go< 3 ;D

Volturi, jak to oni;P Jane mnie nie zachwyciła, jakaś taka dziwna;) Aro po prostu świetny;D I Bella zagrała równie dobrze w owej scenie;)

Oczywiście w kinie cały czas komentowałam ;D
Nie podobało mi się, jak Bella raniła cały czas Jacoba;/
Ale na szczęście się nie pocałowali ! ughh... ;D

No i co było dla mnie mega pozytywnym zaskoczeniem;)
Scena, gdy Edwarda pokazali w Rio de Janeiro;)
Jak zgniótł telefon <3 Jego cała gra w filmie;)
Jestem pod wielkim wrażeniem;D
Dobra kończę już;D
Jak mi się coś przypomni, to dodam ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natasha_Black_<3
PostWysłany: Sob 22:29, 28 Lis 2009 
Quileute

Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4


Hmm.. co tu dużo mówić , po prostu super!. strasznie mi się podobało ! Very Happy
od Taylora nie mogłam oderwać oczy normalnie <333. ;d
ta scena w klasie jak oglądali Romeo i Julia , Eric mnie po prostu zabił ;D xDD cytowanie 'R i J'przez Edzia ta scena z nim mi sie tylko podobała ;d potem już jakoś tak dziwnie, Kirsten bosko wyglądala , zupełnie inaczej niż w 1 części Wink. przemiana w wilki, ubóstwiam te sceny <33 naprawa motorów i ogólnie sceny z Jacobem boooskie ! *.* Boziu , jak beczałam jak sie z Bellą rozstawał ;((. no to tak jak najogólniej z recenzji, ale jakoś tam mi się wydaje że jakieś sceny byly pominięte, że skrócili ten film przynajmniej o 30 min ;/ nie wiem , może jestem jakaś dziwna , ale serio jakoś tak za krótkooo ;d


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destination
PostWysłany: Sob 22:53, 28 Lis 2009 
Volturi

Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^


Na pewno nie jesteś dziwna ;P
Dla mnie o wiele za krótko;(
Gdy się skonczyło, to po sali przeszedł taki mruk niezadowolenia;D
I to było piękne Wink
Kurde, Jasper i Emmet po prostu boscy byli w filmie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bella
PostWysłany: Czw 21:02, 03 Gru 2009 
Swan

Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 2104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gniezno.


Destination napisał:
Na pewno nie jesteś dziwna ;P
Dla mnie o wiele za krótko;(
Gdy się skonczyło, to po sali przeszedł taki mruk niezadowolenia;D
I to było piękne Wink
Kurde, Jasper i Emmet po prostu boscy byli w filmie Wink


znowu to powtórzę:
strasznie ale to strasznie podobał mi się tekst Emmetta do Edwarda : Romasujesz ze starszą laską.To podniecające.;d
śmiałam się z tego dobre kilka minut.
A co do tej wizji Alice to tak była śmieszna ale rowniez z innego powodu niz bieg a'la bambi. Alice mówi ze widziala Bellę jako wampira a tu niespodzianka wyskakuje Ed.Very Happy Poza tym byłam drugi raz na new moonie z Sonka w zeszła sobotę. I znowu się popłakałam. Ten film jest serio świetny.Mogłabym go non stop oglądać.;D
(w tym momencie piszczę aaaaa.!Very Happy Sonka wie jak ja to robię.xD)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
PostWysłany: Sob 18:23, 26 Gru 2009 
Cullen

Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4


niestety filmu w kinie nie widziałam bo w tym czasie leżałam na OIOM-ie
więc byłam zmuszona obejrzeć z neta ...

początek nie był taki zły. Gdy Edzio cytował R&J myślałam że padnę xD
Urodziny były słabe a podkład muzyczny istna tragedia !
Scena rozstania monotonna...
Potem to wrzeszczenie Kristen podczas snu hmm trochę przesadzili
Książka była głównie o sforze,Jacobe którego w filmie było stosunkowo za mało.
Sceny z Volturi nie podobały mi sie ... drażniła mnie postać Ara.
Całą ich charakteryzacja była jakąś pomyłką !

ogólnie cały film był do d***
Twilight mimo że nie pokrywał sie zbytnio z książką i wiele scen było pozmienianych był znacznie ciekawszy,panował ten klimacik mroczny co powinien sie również pojawić w NM chociaż by ze względu na Volturii.
Drażniło mnie to ze sceny strasznie przeskakiwały,co chwilę było co innego.

Możliwe ze mój negatywny odbiór jest taki bo oglądanie na ekranie laptopa to co innego niż w kinie ale jakoś nie ma ochoty by znowu zobaczyć ten film ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonkaxd
PostWysłany: Nie 13:18, 27 Gru 2009 
Cullen

Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z domu Jackson'a.


zdecydowanie kiedy film pojawi się na dvd kupię go.
bo według mnie wszystkie sceny były niezłe. : D
nawet Edward, który cytuje Romea i Julię.

A co do wizji Alice była meeega śmieszna. To zwolnione tempo i bieg jak to napisała Bella a'la Bambi.
Bella wiem jak piszczysz na Edwarda. : ) dostałam już próbki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vampire
PostWysłany: Sob 23:03, 23 Sty 2010 
Administrator

Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Katowice


Pewnie się narażę, no ale... Wink Zgadzam się z Alex. Film do dupy. Podczas seansu na sali słychac było głównie śmiech, z momentem kulminacyjnym podczas wizji Alice w Volterze (to już przelało czarę goryczy, przynajmniej w moim przypadku, udało im się zepsuc jedną z lepszych scen; po cholerę wtrynili tam dwa jelenie w piżamach?!). Były dobre fragmenty, ale niestety nieliczne. Za dużo taniego melodramatyzmu jak dla mnie. Zmierzch miał w sobie klimat, na który składały się samam historia, kolory, piękne widoki i muzyka. A New Moon? Podniosły dialog za podniosłym dialogiem i niepotrzebne dłużyzny. Edward w wizjach Belli wyglądał w najlepszym wypadku jak znak drogowy, a pierszy wilkołak, jaki wyłonił się z krzaków na polanie jak to, co widzę wyciągając napełniony worek z odkurzacza. Rozczarowały mnie również sceny urodzin i rozstania. Na plus - więcej humoru, zdeydowanie lepsza gra Kristen (pomijając te nieszczęsne nocne wrzaski) i na pewno Billy Burke. To na razie tyle. Wypowiedź niepełna i chaotyczna, ale byłam w kinie dośc dawno, a jakoś nie mogę się zmusic do obejrzenia filmu drugi raz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destination
PostWysłany: Czw 13:56, 28 Sty 2010 
Volturi

Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jest sobie skądś tam ^^


Obejrzałam film drugi raz... Podobało mi się, ale zaczęłam się strasznie nudzić w pewnym momencie. Myślałam, że nie wyrobię i piszę to z przykrością ;/
Pierwszy raz fajnie i w ogole, ale film jest na obejrzenie raz i wystarczy, żeby nie popsuć sobie wrażenia ;/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenna
PostWysłany: Czw 15:38, 28 Sty 2010 
Nocny Łowca
Nocny Łowca

Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bieszczady / Przemyśl


Ja tak samo jak Alex film widziałam w domu, bo na obejrzenie w kinie miałam szansę tylko tydzień po premierze, więc nie wytrzymałam Wink Podzielam opinię większości że film był świetny-bezapelacyjnie pobija "Twilight" w którym poza muzyką nie podobało mi się absolutnie nic. Denerwowały mnie fragmenty gdy panna Stewart usiłowała przekonująco krzyczeć przez sen, bo w moim mniemaniu wyszło to dość żałośnie, jednak jej gra aktorska była poza tym o niebo lepsza. Powaliła mnie jej mina, gdy stoją z Edwardem przed domem Charliego po feralnej imprezie urodzinowej,a ona z taką dziwną miną mówi "Kiss me"-myślałam że padnę. Scena gdy Erik razem Jessicą i Angelą płacze też genialna.

Cytat:
Romasujesz ze starszą laską.To podniecające


Mnie też to rozwaliło xD
i ten tekst Edwarda: "Uwierz mi, nie można wierzyć wampirom" Very Happy
No i jeszcze na koniec: jestem oczarowana aktorem grającym Demetriego-w książce ta postać jakoś specjalnie nie przyciągała mojej uwagi, a gdy go zobaczyłam w filmie to wyglądałam mniej więcej tak: Shocked .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yenna dnia Czw 15:42, 28 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 2
Idź do strony 1, 2  Następny
Forum www.teamtwilight.fora.pl Strona Główna  ~  New Moon

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach